WCZORAJ:
Po kłótni z przyjaciółką postanowiłyśmy zacząc przyjaźń od nowa.
Spotkałyśmy się w stajni po jeździe i ze śmiechu prawie pospadałyśmy z krzeseł :)
Oczywiście nie obyło sie bez kontuzji...... galopując walnęłam w drzewo ( szrama na policzku powstała )
DZISIAJ:
Jutro szkoła..... ( jak przeżyje ten straszny dzień to opisze go Wam )
Pewnie znowu spotkam sie z wkurzającymi zaczepkami ze strony osób z mojej klasy.
Wytrzymuje to jakoś ale....ciężko jest.
WSZYSTKIE ZDJĘCIA ZROBIONE PRZEZE MNIE ( zapraszam na facebookową strone Kinga Grabe- horse photography, gdzie znajdziecie moje zdjecia )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz